To zależy o co pytamy. Jeżeli zadamy pytanie – Czy Łomża jest przyjazna? Odpowiedź bez zastanowienia nasuwa się sama – tak, Łomża jest przyjazna. Jeżeli natomiast zapytamy – Czy „Przyjazna Łomża” jest przyjazna? To w kontekście wydarzeń, jakie miały miejsce na styczniowej sesji Rady Miasta odpowiedź już tak optymistyczna nie jest.
Chodzi o głosowanie nad przyjęciem budżetu miasta na ten rok i zachowanie się radnych z klubu „Przyjazna Łomża”. Klub tworzą czterej radni: Dariusz Domasiewicz, Wojciech Michalak, Zbigniew Prosiński i Andrzej Korytkowski. Cała czwórka nie zgadzała się z projektem budżetu przedstawionym po poprawkach przez prezydenta miasta, ale tylko jeden – Zbigniew Prosiński wstrzymał się od głosu. Pozostali zagłosowali za tym, żeby to Regionalna Izba Obrachunkowa nakreśliła Łomży budżet. Czy to przyjazne zachowanie? Czy klub z takim działaniem może aspirować do nazwy „Przyjazna Łomża”? Śmiem wątpić.
Tymczasem do grona wątpliwych przyjaciół Łomży dołączyła jeszcze trójka radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości. To: Agnieszka Białobrzewska, Marianna Jóskowiak i Tadeusz Kowalewski. Oni także woleliby aby to RIO decydowało o Łomży. Nawiasem mówiąc ostatnio na blogu pojawił się wpis o tym, że listy kandydatów na radnych do Rady Miasta z list Prawa i Sprawiedliwości są już gotowe. Ciekawe, czy ze wspomnianej trójki ktoś tam się znalazł, czy może jednak nie. Każda wersja będzie zaskoczeniem. Jedna pozytywnym, druga nie. Jak sądzisz Drogi Czytelniku – która może być która?
Puentując wracam do pytania – Czy Łomża jest przyjazna? Tak! Czy „Przyjazna Łomża” jest przyjazna…?
Fot. lomza.pl
Na taki budżet który zawiera 29 milionów kredytu i powiększa i tak już gigantyczne zadłużenie miasta też bym zagłosował przeciw. Ale wiadomo rok wyborczy. Zastaw się i postaw się
Przyjazna Łomża nie jest przyjazna. w mojej ocenie same frazesy, zero konkretów, z czym do ludzi ? Z pustymi obietnicami ? Nie oszukujmy się oni chcieli żeby RIO uchwaliło budżet BO SAMI NIE OFERUJĄ NIC CIEKAWEGO I NIE UMIELIBY ZREALIZOWAĆ OBIETNIC CHRZANOWSKIEGO. Woleliby po najniższej linii oporu działać, nie narobić się, nie główkować, nie starać się i nie ryzykować swojego Domasowego imienia.
Chrzanowski zrealizował najtrudniejsze rzeczy w Łomży, które każdy poprzednik bał się ruszyć. Więc jeżeli zrobił aż tyle, to w 10000% jestem przekonany, że poradzi sobie dalej i na to liczę. To mój kandydat na Prezydenta – Mariusz Chrzanowski
Przez ostatnie 9 lat Łomża się bardzo zmieniła , ulice, piękny park JP2, dworzec, blok socjalny, remonty kamienic, Hala kultury, filharmonia. Miasto zielone, które goni naprzód. Są koncerty, rozrywka. A kredyty to normalna rzecz przy rozwoju i postępie , majątek miasta się zwiększa..
Zgadzam się z komentarzami powyżej.Chrzanowski nie bal się trudnych inwestycji i dziś Łomża nie jest zapyziała
tylko pis tam są prawdzi radni…glosuję na chrzana i radnych pisu
Jakie 29 mln??? MIESZKAŃCU za wprowadzanie w blad i podawanie nieprawdziwych informacji mozesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
Może to ekonomia domana ?
Hahaha coś kiepsko porachował
Pani juśkowiak zrobi wszystko aby ratować córunię przed wywaleniem. Gdzie taki fachowiec z polecenia mamy znajdzie fuchę.
Chodziło o 19 milionów kredytu, literówka