Piotr Serdyński wiceprezydentem Łomży, budżet na rok 2024 przyjęty – to najważniejsze informacje z ostatniej sesji Rady Miejskiej. O ile ta druga wiadomość była raczej spodziewana, o tyle pierwsza zaskoczyła wielu obserwatorów łomżyńskiej sceny samorządowej. Decyzją prezydenta miasta Mariusza Chrzanowskiego dotychczasowy radny i jednocześnie lider lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej Piotr Serdyński z dniem 17 stycznia br. obejmuje stanowisko wiceprezydenta miasta, zastępując na tej funkcji Andrzeja Garlickiego. Wiceprezydent Piotr Serdyński będzie odpowiadał za gospodarkę komunalną, inwestycje, przedsiębiorczość i fundusze europejskie. To tak jak jego poprzednik.
Komentarz:
W polityce powiedzenie “nigdy nie mów nigdy”, nawet w tej samorządowej, sprawdza się nader często. Ale konia z rzędem temu, kto by przewidział, że prezydent Mariusz Chrzanowski podziękuje za współpracę dotychczasowemu wiceprezydentowi Andrzejowi Garlickiemu, a na jego miejsce powoła Piotra Serdyńskiego. Obaj panowie kojarzeni są z różniących się znacznie między sobą opcji politycznych. Piotr Serdyński to czołowy działacz Platformy Obywatelskiej, natomiast rodowód polityczny Mariusza Chrzanowskiego sięga Prawa i Sprawiedliwości.
Co prawda teraz jest samorządowcem niezależnym, rozbrat z PiS-em wziął w 2018 roku, po tym jak partia na ostatniej prostej wycofała jego kandydaturę w wyborach na prezydenta miasta, to po bezdyskusyjnej wygranej współpraca na liniii Prezydent Łomży – rząd PiS układała się dobrze, vide – współpraca z zarządem województwa podlaskiego.
Zaryzykuję i stwierdzę, że to, czego jesteśmy świadkami, możemy katalogować już nie tylko w skali mikro, czyli naszej małej Ojczyzny, ale także w skali makro. Pójdę dalej. Niewiele czasu minie, a Łomża będzie stawiana jako przykład, że można współpracować ponad podziałami. Zarówno Mariusz Chrzanowski jak i Piotr Serdyński deklarują, że najważniejsza jest praca na rzecz mieszkańców. Od teraz ich wspólna praca.
Nie ma co ukrywać, że na taki rozwój wypadków miały wpływ wyniki jesiennych wyborów parlamentarnych. Głosami większości wyborców z Łomży mandat do Sejmu uzyskała Alicja Łepkowska – Golaś z Platformy Obywatelskiej i jako jedyna z naszego miasta zasiada w ławach poselskich. PO to trzon Koalicji Obywatelskiej, która wraz z Trzecią Drogą i Lewicą przejęła stery rządów w Polsce. Koalicja łomżyńska ma z założenia utrzymać relacje z centralnymi ośrodkami decyzyjnymi na satysfakcjonującym poziomie.
Niedawno rozstrzygnięty został etap wojewódzki tegorocznej edycji konkursu “Świeć się z Energą”, zwanego potocznie konkursem na najładniej rozświetlone świątecznie miasto. W województwie podlaskim zwyciężyła Łomża, o czym zdecydowali internauci. Niektórzy już mówią, że miasto od dziś może świecić nie tylko choinkami, ale także przykładem szacunku i troski o dobro wspólne. I oby tak było. I niech tak zostanie…
Fot. lomza.pl
Jak widze co się tu odwaliło, tylko Domasiewicz. Chyba, że ktoś inny jeszcze wejdzie do gry, ale to już za mało czasu. Mamy 2 Panów, którzy podając sobie ręce zrobili w konia swoje elektoraty. Takiej komedii i hipokryzji dawno nie było w Łomży.
Mądry ruch Chrzanowskiego, pomimo różnic światopoglądowych, potrafił usiąść do stołu i podjąć najlepszą na dany moment decyzje …
Jedyny kandydat na prezydenta tego miasta to Chrzanowski. Trzeba obiektywnie na to spojrzeć. Ja wróciłem 2 lata temu z Birmingham. To co zastałem, a co bylo jak wyjeżdżałem do Anglii, to niebo i ziemia , nie bylo nawet dworca … Miasto się zmieniło, rozwinęło i to jest korzyść dla nas wszystkich
Chrzanowski to jedyny kandydat do rozważenia na poważenie, jeżeli już PiS i KO nie wystawią nikogo oczywiście. Alternatywa to Pan z szalikiem, który nie ma żadnego pomysłu ani konkretów? Miałki i nijaki.
Mądry zrozumie, Łomżyńską koalicję, głupi będzie patrzył na to z perspektywy obecnego TVP1, burzy na górze i tego brudu, który na nas spada. Samorząd moi drodzy, to nie sejm. A kto oczekuje walki w kisielu i obrzucania błotem, niech idzie tam i zostawi Łomże w spokoju.