Sami sobie sterem, żeglarzem, okrętem. Budżet uchwalony. Kto był przeciw?

To nie była krótka piłka. Ale historia Łomży zna takie przypadki, że budżet miasta  uchwalano dopiero w styczniu. Tak też było i w tym roku. To co najistotniejsze – budżet na rok bieżący został uchwalony, a to znaczy, że sami sobie jesteśmy sterem, żeglarzem i okrętem.

Gdyby radni nie doszli do porozumienia to plan finansowy na ten rok, dodajmy rok wyborczy i to podwójnie (wybory samorządowe i do Parlamentu Europejskiego), układałaby Regionalna Izba Obrachunkowa. Jakie mogłyby być tego pochodne, pisaliśmy na naszym blogu we wpisie “Marazm, syf, kiła, mogiła”. To na szczęście nam nie grozi. Radni 15. głosami “za” przy 6. “przeciw“ i jednym wstrzymującym się, podjęli uchwałę o przyjęciu projektu budżetu.

Zawsze w takich sytuacjach pojawia się pytanie – o co chodzi tym, którzy głosują przeciw? Nie ulega wątpliwości, że każdy może mieć odrębne zdanie. I dobrze, że je ma. Wszak to różnice zdań, mnogość pomysłów, oczekiwań, etc. etc. prowadzą nas do przodu. Sztuką jest umieć wyartykułować swoje oczekiwania, posiadać umiejętności negocjacyjne, być otwartym na kompromis, rozumieć drugą stronę, a co chyba najważniejsze – chcieć się dogadać!

Czego zabrakło szóstce radnych Łomży, którzy zagłosowali przeciw? Niech każdy na to pytanie odpowie sobie sam. Można też zapytać samych głosujących “przeciw”. To radni: Agnieszka Białobrzewska, Dariusz Domasiewicz, Marianna Jóskowiak, Andrzej Korytkowski, Tadeusz Kowalewski i Wojciech Michalak.

Nie jestem zaskoczony postawą radnych: Domasiewicza, Korytkowskiego i Michalaka. To trójka z czwórki z klubu “Przyjaznej Łomży”, którego lider, Dariusz Domasiewicz, zapowiada kandydowanie w wyborach na prezydenta miasta. Czwarty nieobecny w tym gronie to radny Zbigniew Prosiński, który mimo, że nie podzielał woli większości, to w tak istotnej sprawie jaką jest uchwalenie budżetu, usunął się w cień i wstrzymał od głosu. Nie przeszkadzał!

Osobną podgrupę w tym gronie stanowią: Agnieszka Białobrzewska, Marianna Jóskowiak i Tadeusz Kowalewski. To radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Pozostawiam to bez komentarza. Że brak słów? Niech i tak będzie… 

Autorzy bloga nie ponoszą odpowiedzialności za treść komentarzy. Jednocześnie zastrzegają sobie możliwość usuwania komentarzy naruszających dobra osobiste.

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *