Zaobserwowałem ostatnio na Facebooku dosyć poważną i odważną dyskusję. Żeby nie było nie włączyłem się w nią, bo portale społecznościowe uważam za przydatne do innych celów.
Otóż okazuje się, że grupa osób postanowiła założyć zespół ds. stworzenia lokalnej strategii zapobiegania negatywnym skutkom chorób psychicznych dzieci i młodzieży w mieście Łomża. Inicjatywa co najmniej szczytna i warta uwagi, jest tylko jedno ale… Patrząc na opublikowane zdjęcia pod wpisem, osób wchodzących w jego skład, nie dostrzegłem ani jednego lekarza czy eksperta z zakresu poruszanego problemu. Są za to samorządowcy – radny i kandydat na prezydenta miasta z „Przyjaznej Łomży” Dariusz Domasiewicz, radny Artur Nadolny, wykładowca akademicki i kandydat na radnego z list Domasiewicza dr Stanisław Kaczyński, seniorka z Łomżyńskiej Rady Seniorów Grażyna Czajkowska i… Tomasz Wróblewski, znany z działań z zakresu ekonomii społecznej, na profilu którego odbyła się cała debata. Sympatyzujący z Domasiewiczem.
Jednym słowem „kółko wzajemnej adoracji” i tacy fachowcy „jak z koziej dupy trąba”. Widać, że kampania wyborcza zaczyna się rozkręcać i pewne rzeczy robione są na zasadzie „sztuka dla sztuki”, niech ludzie patrzą jacy to my fajni jesteśmy.
Wracając jeszcze do Wróblewskiego. Przeglądając zasoby internetowe znalazłem ciekawostkę. W 2021 roku stowarzyszenie Łomżyński Klaster Ekonomii Społecznej, do którego należy, otrzymało z miasta 10.000 zł na realizację zadania „Łomżyński Piknik Integracyjny Osób z Niepełnosprawnością”. Środki pochodziły z konkursu na realizację zadań publicznych w zakresie ochrony i promocji zdrowia, edukacji zdrowotnej, programów profilaktycznych (w tym zdrowia publicznego). I tu zaskoczenie – zadanie, na które czekało środowisko osób z niepełnosprawnością nie zostało zrealizowane, a otrzymane dofinansowanie musiało zostać zwrócone. Może zrealizowałby je ktoś inny.
Jeżeli taki zapał ma być i przy tej inicjatywie, to powodzenia nie wróżę. Ja bym w to nie wchodził. Tym bardziej, że z doniesień medialnych wynika, że program do ochrony zdrowia psychicznego ma opracować podobny zespół powołany z ramienia miasta, które ma wydać na ten cel 30.000 zł.
Fot. Facebook
Po powołaniu społecznego zespołu odnośnie wsparcia psychicznego dzieci i młodzieży w Łomży natychmiast ratusz zadeklarował po 9 latach, że powołuje swój zespół ekspercki oraz magistrat deklaruje wygospodarowanie skromnej kwoty 30 tysięcy. Dla chcącego nic trudnego…
Tomek przestań lać pomyje na ratusz, przecież Pan prezydent z tobą współpracuje. Jak ci nie wstyd ?
Ale w czym współpracuje?
Pieńkoś ??
Jaja sobie robicie koleś robi dobrą robotę
tomus przestan hejtowac ?pomagaj stypie
stypa to jest lider ekonomii spolecznej
Wrobleski współpracuj ,a nie dymisz
2Na wstępie: Pan Wróblewski jest jednym z pomysłodawców pikniku osób z niepełnosprawnością w Łomży. To ciekawe! Problem z tym piknikiem był bardziej złożony niż pisze Pan Grzegorz. Pierwotna kwota o jako podmiot ubiegał się była 15.000 zł brutto. Ostateczna kwota przyznana to 10.000 zł brutto. Dodam z tego co wiem odbyło się spotkanie Pana Wróblewskiego oraz Pana Chrzanowskiego oraz naczelnika z ul. Polnej. Na spotkaniu Pan Wróblewski poinformował Pana Prezydenta, że ucięcie kwoty o 1/3 powoduje zachwianie realizacji projektu. Na spotkaniu padło stwierdzenie, że można dozbierać 5 tysięcy złotych; może ktoś dołoży brakującą kwotę. Pan Wróblewski poinformował Naczelnika z ul. Polnej, że nie jest możliwa realizacja jakościowa pikniku za 10.000 zł. Środki zostały zwrócone. Miasto postanowiło zrealizować piknik samodzielnie i zatrudniło Panią Monikę Kruszyńską – znana wokalistkę. Ile Państwo zapłacili za występ artystyczny Pani Moniki. Nie chciano dać 5 tysięcy Panu Wróblewskiemu a wydano… no właśnie ile?. Panie Prezydencie Ile Pan wydał na występ artystyczny? Gospodarność?