Jednym ze sztandarowych tematów, poruszanych w trakcie rozmów o członkostwie Polski w Unii Europejskiej, są pieniądze. To w ogóle wszędobylski temat, goszczący nie tylko w nocnych Polaków rozmowach. O pieniądzach, zwłaszcza cudzych, lubimy, a zaryzykuję i napiszę, że wręcz kochamy rozmawiać.
Gdy stoimy przed dylematem czy podjąć się jakiegoś zadania, to najczęściej pytamy: Czy to mi się opłaca? A co ja będę z tego mieć? Ile mogę na tym stracić? itd. A zdarza się, że nasze dzieci przesyłają nam sms z kolonii czy obozu takiej treści: Kochane pieniążki przyślijcie rodzice.
Wracam do wątku głównego. Cytując forsal.pl – łączny bilans członkostwa Polski w Unii Europejskiej wyniósł 161,6 mld euro netto (…) Tyle Polska otrzymała po potrąceniu składek członkowskich w UE przez ostatnie 20 lat. To rocznie daje nam 8,08 mld euro netto do naszego budżetu. Dane dotyczą okresu od 1 maja 2004 do 31 grudnia 2023.
Pieniądze to jednak nie wszystko. Przytaczany raport informuje też między innymi o dynamicznym wzroście wartości zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Polsce z 67 mld euro na koniec 2004 r. do 360 mld euro na koniec 2023 r. W tym okresie całkowita wartość inwestycji zagranicznych w Polsce powiększyła się natomiast z 156 do 685 mld euro.
Zainteresowanych szczegółami odsyłam do lektury artykułu na stronie forsal.pl pt. “Ile Polska otrzymała pieniędzy z UE przez 20 lat? Kwota robi wrażenie”. A wszystkich bez wyjątku zachęcam do głosowania w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Ilustracja: Wikipedia
I like this blog very much, Its a rattling nice post to read
and incur information.Raise your business